Friday 7 September 2012

The Bucket List

Have you seen: 'The Bucket List'? It is a movie about two terminally ill men who are on the road trip with a wish list of things to do before they die. Now I am working on my list. Till now I have only 2 things:

  • swim in the Baltic sea in winter
  • swim with the dolphins

But I am still working on it :) Soon I will update it. I know one thing. I'm gonna do amazing things with my life! What about you guys? Do you have your Bucket list? What is on it? I would love to hear that!



Oglądaliście film: 'Choć goni nas czas'? Opowiada on o dwóch śmiertelnie chorych mężczyznach, którzy wyruszają w podróż aby spełnić swoje marzenia przed śmiercią. Ja właśnie pracuję nad swoją listą. Do tej pory mam na niej tylko dwa punkty:

  • wykąpać się zimą w Bałtyku, jak Morsy :)
  • pływać z delfinami

Jednak wciąż nad nią pracuję. Niedługo uaktualnię ją na blogu. A wy macie listę rzeczy jakie chcecie zrobić przed śmiercią? Co jest na niej? Chętnie zobaczę :)

Hej mazury, jak wy cudne!

During our holiday in Poland we also spent few days in lake district. I had so great time that I completely forgot about taking pictures! It’s a pitty because it would be a fantastic souvenir of our family reunion in Mikołajki.

Podczas naszego urlopu w Polsce zajechaliśmy też na mazury. Byłam tam tak pochłonięta integrowaniem się ze wszystkimi, że kompletnie zapomniałam o robieniu zdjęć! A szkoda byłaby fantastyczna pamiątka z naszego rodzinnego zjazdu w Mikołajkach.








My face reflects exactly how I felt leading the motorboat. For the first 5 minutes I could not control the boat and we were swimming around! I do not know who was frightened more: me or Łukasz's mom!

Długo zastanawiałam się czy wrzucić to zdjęcie na bloga ;) Moja mina dokładnie oddaje to jak się czułam prowadząc motorówkę. Przez pierwsze 5 minut nie mogłam opanować sterowania i kręciliśmy się w kółko! Nie wiem kto był przerażony bardziej: ja czy Łukasza mama!






Thursday 6 September 2012

Międzyzdroje

We are back from our holidays. We've had an amazing action-packed weeek in Poland! Here you can see pictures from our stay in Międzyzdroje. The sun was shinning all the time so we spent a lot of time on the beach!

Urlop w Polsce zleciał nam niepostrzeżenie. Prawdę powiedziawszy nie odpoczęłam prawie wcale bo "biegałam" z jednego spotkania na drugie, od jednego lekarza do drugiego. Pomimo natłoku spraw udało nam się wygospodarować dwa dni na leniuchowanie na plaży.



















I am back! ;)

Recently so much is going on: we visited many beautiful places, met a lot of great people. I would like to share with you guys but I do not have the mood to write. I have to gird up my loins!

Ostatnio tak dużo się dzieje, odwiedzamy wiele pięknych miejsc, spotykamy się z rodziną, przyjaciółmi. Chciałabym się podzielić z wami naszymi przygodami ale jakoś nie mam nastroju do pisania. Muszę wziąć się w garść!

Books

My idea was to read one book per week but unfortunatelly I don’t have enought time. Instead of reading four books per month I read two. Which is quite good achievement I think. Now I am reading ‘Hunter games’. Sometimes when I read a book I underline words which I don’t understand and later I check their meaning in dictionary and learn them by heart. What are your ways to learn foregin languages? I would like to mantion that I usually buy books in Asda. They have really great offers. One book costs: £ 3,85; two books cost £7; and three books cost only £10!

Ze wstydem przyznaję, że gdy byłam dzieckiem za bardzo nie lubiłam czytać książek. Wolałam biegać na podwórku za chłopcami lub oglądać telewizję. Ostatnio jednak to się zmieniło. Aby wzbogacić swoje słownictwo czytam książki tylko w języku angielskim. A podczas czytania podkreślam słówka, których nie rozumiem. Wieczorem tłumaczę je ze słownikiem w ręku i wkuwam na pamięć. A wy jak uczycie się języków obcych? Tak na koniec chciałam jeszcze dodać, że książki kupuję w Asdzie. Mają tam naprawdę fantastycznie promocje. Jedna książka kosztuje£ 3,85, dwie £7, a trzy tylko £10.





Saturday 18 August 2012

Holiday

Hi guys,

tomorrow I am going for holiday to Poland. I will  translate my post into English when I come back. Meanwhile enjoy the pictures ;) I hope you are having great summer!

xoxoxo,
M.

Sunday 12 August 2012

Richmond


Niedzielę również spędziliśmy na świeżym powietrzu. Wybraliśmy się na długi spacer po malowniczych terenach Richmond Park. Podobno jest tam dużo swobodnie biegających jeleni i danieli. Nam niestety nie udało się ich spotkać. A szkoda. Nie zwiedzaliśmy za dużo bo ja byłam wyczerpana po sobocie spędzonej na słońcu. Na pewno wrócimy do tej dzielnicy bo jest w niej naprawdę wiele ciekawych miejsc do zwiedzenia, a nie są one tak oblegane przez turystów jak zabytki w centrum.

R like Richmond 





Wylegiwanie się na trawce, na kocyku to moje ulubione zajęcie :)






Saturday 11 August 2012

Hyde Park

Sobotę spędziliśmy w Hyde Parku. Park ten jest idealnym miejscem do uprawiania sportu. Uwielbiam obserwować ludzi jeżdżących na rolkach, hulajnodze, rowerze lub konno. Zawsze tak sobie myślę, że niedługo też tak będę. Niestety czas leci, a ja wciąż nic nie robię w tym kierunku. Kurczę, muszę się wziąć za siebie!

   



My większość czasu spędzamy w Serpentine Bar & Kitchen, który mieści się nad jeziorem. Pijemy pinty piwka i wygrzewamy się w słońcu. 

Serpentine Bar & Kitchen
My new hobby- jumping rope :)